Kosmetyki, kosmetyki i nie tylko - ulubieńcy roku 2016 ;)

Witajcie kochani. 2016 rok, to dla mnie bardzo ważny rok z kilku powodów. Zmiany miejsca zamieszkania, pracy, studiów- ciągłe zmiany. O tym napiszę więcej innym razem. Dziś chcę porozmawiać z Wami o kosmetykach i jednym urządzeniu, którym udało się skraść moje serce w 2016.  Zapraszam ;*



Włosy
W tym miejscu nie będzie żadnego kosmetyku, bo ulubionego nie mam. W 2016 roku nie przykładałam się do ich pielęgnacji. Może czas to zmienić? :)

W miejscu przeznaczonym na włosy muszę wspomnieć o jednym z urządzeń, które uwielbiam i zabieram ze sobą w każdą podróż. Jest to Lokówka stożkowka Remington.
Gdyby nie cena powiedziałabym bierzcie ją tu i teraz. Nie będę ukrywać, koszt zakupu tego produkt po około 200 zł. Dużo prawda? Dlatego szykuję wpis dla Was o tym przyrządzie. 


Pielęgnacja twarzy
W gronie tych najlepszych znalazły się trzy produkty:  
Olejek różany z serii Rose Care. Pisałam o nim tu >>KLIK<< 
Peeling Sylveco- znalazł się on w grudniowym JoyBox >>KLIK<<.   Co prawda używam go tylko miesiąc,ale skradł już moje serce. 
Bielenda Carbo Detox- otrzymałam ją do testów i od tamtej pory wracam do niej regularnie ;)
Makijaż
W tym roku kładłam nacisk na oko i jego makijaż. Testowałam cienie tańsze, na te z wyższej półki się nie skusiłam. To zmieni się w 2017 roku, wtedy będę miała doskonałe porównanie. Tymczasem muszę się zadowolić tym co jest. Nie narzekam, jedynie mam plany i marzenia, które zrealizuję.  
Podkład Catrice- przyznam się, że zakupiłam go pod wpływem bardzo dobrych opinii w internecie. Powiem tak, podkład jest dobry, ale nie najlepszy. Czemu znalazł się w ulubieńcach? To jeden z najlepszych jakich używałam w 2016. Matuje, jest trwały i niestety wysusza skórę. 
Pomadki Golden Rose- mój faworyt roku. Idealne matowe pomadki. Trwałe, piękne i wysuszające usta. 
Dlatego pielęgnacja ust jest dla mnie bardzo ważna. Moją ulubioną pomadką ochronną nadal jest Eveline.
Szminka Estee Lauder to jeden z moich świątecznych prezentów oraz miłość od pierwszego użycia ;) Też tak macie, że użyjecie raz kosmetyku i wiecie, że ten będzie Waszym ulubionym ? 
O eyelinerze z Eveline zapewne słyszeliście bardzo często. Lubię je za pędzelek, chociaż w Święta ten produkt mnie zawiódł. Spisał się bardzo źle, pędzelek zrobił się strasznie miękki oraz konsystencja jakaś wodnista. Czemu jest w ulubieńcach? Przez cały rok nie mogłam na niego narzekać. 
W 2016 roku starałam się zgłębić tajniki makijażu i zaczęłam eksperymentować z konturowaniem. Polubiłam bronzer Kobo >>KLIK<< oraz paletę rozświetlaczy z Wibo ;)



Cienie Maybelline w 2016 służyły mi jako baza pod cienie. Uważam, że w tej kwestii spisuje się całkiem nieźle, dlatego znalazłam inne zastosowanie tego produktu.

W 2016 wśród cieni królowała u mnie marka Makeup Revolution. Mam tej firmy już kilka palet i jestem z nich bardzo zadowolona. Za niewielką cenę możemy mieć całkiem przyzwoite cienie do powiek. Jak widzicie na zdjęciu moje ulubione już są na skraju wyczerpania.
Paznokcie- czyli to co lubię najbardziej. 
W 2016 roku królowała u mnie jedna marka- Semilac. W poprzednim roku miałam możliwość poznać nową dla mnie markę Indigo i ich fenomenalną Protein Base. 
Jestem fanką lakierów hybrydowaych i uwielbiam malować nimi swoje paznokcie. ;) Pamiętam również o ich pielęgnacji. W tym celu używam produktów Semilac oraz Indigo.

   
Tak oto prezentują się moi ulubieńcy.  Zapraszam Was wnież na post o postanowieniach noworocznych. Podsumowuję w nim moje zrealizowane cele. >>KLIK<<
A Wy co możecie nazwać hitem 2016 roku oraz, co znalazło się na Waszej liście ulubionych kosmetyków minionego roku? ;)
Buziaki ;*

14 komentarzy:

  1. eyeliner z Eveline używam i sobię go chwalę, tak samo jak pomadki z GR - Uwielbiam. Co do hybryd używam tylko semilaca, ale chciałąbym spróbować innych marek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Twojej listy moimi faworytami zdecydowanie są też pomadka SOS z Eveline, bronzer Kobo, pomadki płynne GR i Semilaki:) Koniecznie muszę wypróbować ten podkład z Catrice i bazę proteinową z Indigo :) Z kolei nie bardzo przypadł mi do gustu eyeliner z Eveline, jak dla mnie zbyt przeźroczysty :) Za bardzo zakochana jestem w żelowym z Maybelline, żeby teraz ten mógł mnie zadowolić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomadkę Envy Lipstick mam i też ją lubię od pierwszego użycia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szminki z GR również bardzo lubię :) Reszty niestety nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Matowe pomadki GR oraz bronzer Kogo robią furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadki z GR najlepsze!
    http://fearlessgirldiary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. podkład catrice widziałam już u tylu blogerek w ulubieńcach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie zdecydowanie faworytem jest masło kanu, olejek z nasion konopi, pomadka Sylveco :) oczywiście to moja top 3 ale tych produktów jest u mnie znacznie więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomadki Golden Rose to również moi faworyci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Baza proteinowa z Indigo jest super ;) maseczki "węglowe" z Bielendy mnie rozczarowały, a co do peelingu enzymatycznego Sylveco to mam mieszane uczucia ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny wpis. Z chęcią poczytam więcej o tej lokówce. Maseczkę z Bielendy muszę wypróbować tak samo jak podkład Catrice. Jednak jak wysusza to byłby bardziej taki ''od święta''. Na co dzień zostanę przy podkładach mineralnych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest tutaj kilka rzeczy które muszę sobie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Te cienie z Wibo są przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny oraz każdy komentarz :)
Do każdego komentującego zaglądam :)
Jeśli podoba ci się blog zapraszam do obserwacji :) Daj znać koniecznie w komentarzu, odwdzięczę się tym samym :*
Dziękuję i pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 @MadziaWas , Blogger