PODSUMOWANIE WRZEŚNIA 2016- JAK MIESZKA MI SIĘ W WARSZAWIE, CO NOWEGO WPADŁO W MOJE DŁONIE ORAZ FILM SMOLEŃSK.
Dzień dobry ;) Chyba powtórzę się po raz setny, ale każdy miesiąc ucieka mi jak szalony. I co najdziwniejsze dociera to do mnie pisząc podsumowanie miesiąca. Zawsze zastanawiam się co u mnie się działo oraz czym mogę się wam pochwalić. A więc... Zapraszam;)
Wrzesień to dla mnie miesiąc wesel. Przez 3 tygodnie z rzędu miałam okazję się bawić z cudownymi osobami. Ten kto mnie zna, wie że kocham tańczyć i się bawić. Można powiedzieć, że wychodzę z wesela ostatnia ;) taka natura, nie lubię jak coś mnie omija, a na odpoczynek znajdę czas. No cóż, taka jestem i nie zmienię się ;) Dobrze, że mój narzeczony już do tego się przyzwyczaił ;)
Jak mieszka mi się w Warszawie? Bardzo dobrze. Często słyszałam, że życie szybko tu mija, że ludzie żyją praca-dom-praca. Tak to prawda. Ale decydując się mieszkając w stolicy wiedziałam, że będę pracować tu, a nie spędzać całe dnie w kawiarniach czy na imprezach. Przyjechałam tu w konkretnym celu ;) Lecz staram się znaleźć czas na wszytko, pracę, bloga, znajomych, szkole, zabawę, telefon do mamy i sen. ;)
Mój organizm tak się przyzwyczaił, że nie potrzebuję już 10 godzin snu, żeby dobrze się czuć, lecz 7 ;) Wstaje o 6 kładę się o 23 i nie narzekam. ;) szkoda mi życia teraz na sen, na emeryturze będę odpoczywać, teraz muszę żyć na to, aby realizować swoje plany ;)
Czy zmieniłam się przez ten miesiąc? Tak zaczynam szanować pracę, każdego człowieka, bo bardzo bym chciała, aby ktoś szanował moją ;) Uśmiecham się do ludzi, bo chciałabym, aby i do mnie ktoś się uśmiechnął w ponury dzień. Biorę ulotkę od osób, które mijam, bo to ich praca, może nie ciężka, ale trudna. Mimo, że za chwilę wrzucę ją do kosza w domu, ale dzięki temu wiem, że są jakieś promocje oraz, że w okolicy powstał nowy bar ;)
Mój organizm tak się przyzwyczaił, że nie potrzebuję już 10 godzin snu, żeby dobrze się czuć, lecz 7 ;) Wstaje o 6 kładę się o 23 i nie narzekam. ;) szkoda mi życia teraz na sen, na emeryturze będę odpoczywać, teraz muszę żyć na to, aby realizować swoje plany ;)
Czy zmieniłam się przez ten miesiąc? Tak zaczynam szanować pracę, każdego człowieka, bo bardzo bym chciała, aby ktoś szanował moją ;) Uśmiecham się do ludzi, bo chciałabym, aby i do mnie ktoś się uśmiechnął w ponury dzień. Biorę ulotkę od osób, które mijam, bo to ich praca, może nie ciężka, ale trudna. Mimo, że za chwilę wrzucę ją do kosza w domu, ale dzięki temu wiem, że są jakieś promocje oraz, że w okolicy powstał nowy bar ;)
Tydzień temu dzięki, jednej z koleżanek bloger dowiedziałam się, że zostałam Ambasadorką Tchibo:) Dzięki temu mogłam zaprosić znajomych na kawę za 1 zł ;) Nie widziałam, że mają tam tak pyszną late oraz czekoladę. Jeżeli macie możliwość, koniecznie musicie dołączyć do klubu i korzystać ze zniżek obraz promocji ;)
Wrześniowe pazurki ;)
Jedyny film na jakim byłam w kinie to Smoleńsk. Na moim blogu nie będzie recenzji tego filmu, gdyż dotyka on w takie uczucia, że nie chce nikomu narzucać moich myśli, czy przekonań. Bo po co? Każdy ma swój rozum i wolę i wyciągnie z tego filmu takie wnioski jakie chce ;) więcej o filmie mówiłam na snapie madzik_p ;) Pierwsze takie moje publiczne wystąpienie ;)
Niestety nie miałam, tyle czasu, aby udać się do kina na więcej filmów.
W mieszkaniu mamy już działającą antenę, więc zaczynam nadrabiać zaległości w serialach oraz filmach ;)
Niestety nie miałam, tyle czasu, aby udać się do kina na więcej filmów.
W mieszkaniu mamy już działającą antenę, więc zaczynam nadrabiać zaległości w serialach oraz filmach ;)
Co nowego wpadło w mnie dłonie w tym miesiącu?
24 małe piwa Somersby ; ) wygrana w konkursie. Nawet Lord docenił naszą przyjaźń. Więcej konkursów nie wygrałam, gdyż nie miałam czasu na to, aby brać w nich udział, ale mam nadzieję, że to zmieni się. :)
Jestem wielką fanką hybryd, więc tak piękne lakiery bardzo cieszą mój wyrok. Niedługo pojawi się pierwsza stylizacja ;)
A wam jak minął miesiąc? Jesteście zadowoleni z tego co robiliście, czy żałujecie jakiś swoich decyzji? :) Z chęcią przeczytam co u Was :)
Buziaki ;*
24 małe piwa Somersby ; ) wygrana w konkursie. Nawet Lord docenił naszą przyjaźń. Więcej konkursów nie wygrałam, gdyż nie miałam czasu na to, aby brać w nich udział, ale mam nadzieję, że to zmieni się. :)
Jestem wielką fanką hybryd, więc tak piękne lakiery bardzo cieszą mój wyrok. Niedługo pojawi się pierwsza stylizacja ;)
A wam jak minął miesiąc? Jesteście zadowoleni z tego co robiliście, czy żałujecie jakiś swoich decyzji? :) Z chęcią przeczytam co u Was :)
Buziaki ;*
Ja właśnie nie przepadam za Warszawą przez ten ciągły bieg ;) Chociaż i w Krakowie nie jest lepiej... więc kończę studia i wracam do Białegostoku :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wielkie miasta. W Warszawie byłam tylko raz ( na spotkaniu Meet Beauty ), mam wielke plany tam wrócić :)
OdpowiedzUsuńMuszę wybrać się na ten film do kina. :)
OdpowiedzUsuńjaka emerytura ? ;p
OdpowiedzUsuńJa bym chciała bardzo zamieszkać w taki dużym mieście ja Warszawa.
OdpowiedzUsuńpaznokcie przepiękne!!! :)))
OdpowiedzUsuńChociaż nie mieszkam w dużym mieście to ostatnio u mnie praca- dom-praca. Nawet bloga przez to zaniedbałam. Jakoś trudno mi teraz to wszystko pogodzić,ale staram się. Obecnie szukam też innej pracy i zamierzam przeprowadzić się do miasta wraz z narzeczonym :)
OdpowiedzUsuńP.S. U mnie od czerwca same wesela, nawet w tąn sobotę idę, ale na szczęście juz ostatnie w tym roku :D
Fajna zmiana podejścia. bo uśmiech to podstawa 😊 staram się to praktykować już od dawna 😉
OdpowiedzUsuńWrzesień uważam za udany. Miałam urodziny, rozpoczęłam naukę. Dużo się działo :)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam ten film, momentami przydługawy, ale ogólnie ok :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem na etapie przeprowadzki do Warszawy, więc mogę przybić Ci piątkę ;) Trochę obawiam się tego biegu i zgiełku, bo w Lublinie czas płynie wolniej, ale mam nadzieję, że z czasem się przyzwyczaję. Kawa za 1 zł - świetna sprawa :D
OdpowiedzUsuńwypiłabym taką kawusie :) mi wrzesień tak szybko zleciał że nawet nie wiem kiedy :) ale w sumie nie wydarzyło się nic ciekawego :) ładne pazurki, wszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWidać miesiąc miło Ci upłynął, do Warszawy mam sentyment, bo kiedyś przez ok. 1,5 roku też tam mieszkałam :).
OdpowiedzUsuńOj się dzieje ostatnio u Ciebie Kochana :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się szykują rewolucje w życiu ale już o tym wiesz :)
fajny wpis :) mi wrzesień minął pracowicie :)
OdpowiedzUsuńPazurki świetne! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Warszawa miałaby pewnie zbyt szybkie tempo... Mieszkałam kiedyś w Katowicach i takie wielkie miasta to nie dla mnie :)
Uwielbiam wesela i dobrą zabawę jednak u mnie w rodzinie jest ich bardzo mało, więc zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJa bym się nie nadawała do życia w Warszawie :) wolę większy spokój ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie czytało się Twój post :) zazdroszczę tylu wesel, ja ostatnio byłam rok temu i teraz czekam z niecierpliwością na Sylwester żeby się pobawić :p kawka Latte wygląda bardzo apetycznie :) u mnie we wrześniu nic specjalnego się nie wydarzyło :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Warszawie, ale chciałabym ją zobaczyć :) Śliczne kolory Semilaców :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze urzekają mnie Twoje pazurki, niech Ci się dobrze mieszka w Warszawie:)
OdpowiedzUsuńMagdo, piękne wrześniowe pazurki! Widzimy, że masz już nowe kolorki, czekamy na efekty pracy z nimi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Online Ekspert marki Semilac
Mieszkałam w Warszawie 2 lata na Woli bo robiłam tam magisterkę. Za rok wracam z mężem do Polski i właśnie mamy zamiar do Wawy wrócić. Bardzo fajne miasto i super perspektywy ;) Baw się dobrze !
OdpowiedzUsuń