Produkt z którego posiadaczka opadającej powieki będzie zadowolona :) Rimmel, Professional Liquid Eye Liner
Witam :) Ostatnio stwierdziłam, że blog mnie uzależnił :) Uwielbiam czytać Wasze nowe wpisy i je komentować :) Codziennie przeglądam posty osób, które obserwuję :) Czy wy też tak macie ? :)
Kochani odkąd zaczęłam malować czarną kreskę na górnej powiece borykam się z problemem odbicia :( Tzn, na górnej powiece, która opada pojawiają się czarne odbicia kreski. Denerwowało mnie to strasznie. Ciągle zmieniam produkty, aby znaleźć ten jedyny, wymarzony :) Kilka miesięcy wcześniej pisałam Wam o mojej kolekcji eyelinerów :) KLIK Dziś chcę z bliska przedstawić wam produkt z pędzelkiem. Jest on przeznaczony dla osób, które już maja delikatną wprawę w malowaniu kreski :)
Firma: Rimmel, ostatnio często, ta firma gości na moim blogu :)
Produkt: professional liquid liner
Cena: ok 25 zł
Dostępność: drogerie kosmetyczne z szafami Rimmel
Kolor: czarny, intensywny
Pojemność: 3,5 ml
Konsystencja: Produkt jest rzadki, dlatego po pomalowaniu należy odczekać chwilę, aż wyschnie.
Pędzelek: bardzo cienki, który pozwala bardzo dokładnie namalować idealna kreskę
Przydatność do użytku po otwarciu: 12 miesięcy
Opakowanie: Czarne, solidne, zajmuje mało miejsca
Trwałość: utrzymuje się na powiece, aż do zmycia preparatem do demakijażu
Zmywanie: bez problemu można go usunąć preparatem do demakijażu, chusteczkami nawilżającymi, płynem micelarnym. Nie ma z tym problemu, nie pozostaje na powiece :)
Moja opinia: Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Chociaż na początku nie byłam do niego przekonana. Aby malować się takim pędzelkiem trzeba mieć już odrobinę wprawy, którą myślę już mam. Dlatego ostatnio w upalne dni sięgam po ten produkt. Nie odbija się na powiece, bo jest jego największym plusem. Co do samego pędzelka, jest on bardzo cienki, giętki. Cienkie kreski wzdłuż linii rzęs wychodzą idealnie. Odcień jest bardzo żywy, intensywny i przez cały dzień taki sam, nie ściera się. Jedyny minus to czas schnięcia, ale to akurat da się wytrzymać :)
Kochani odkąd zaczęłam malować czarną kreskę na górnej powiece borykam się z problemem odbicia :( Tzn, na górnej powiece, która opada pojawiają się czarne odbicia kreski. Denerwowało mnie to strasznie. Ciągle zmieniam produkty, aby znaleźć ten jedyny, wymarzony :) Kilka miesięcy wcześniej pisałam Wam o mojej kolekcji eyelinerów :) KLIK Dziś chcę z bliska przedstawić wam produkt z pędzelkiem. Jest on przeznaczony dla osób, które już maja delikatną wprawę w malowaniu kreski :)
Firma: Rimmel, ostatnio często, ta firma gości na moim blogu :)
Produkt: professional liquid liner
Cena: ok 25 zł
Dostępność: drogerie kosmetyczne z szafami Rimmel
Kolor: czarny, intensywny
Pojemność: 3,5 ml
Konsystencja: Produkt jest rzadki, dlatego po pomalowaniu należy odczekać chwilę, aż wyschnie.
Pędzelek: bardzo cienki, który pozwala bardzo dokładnie namalować idealna kreskę
Przydatność do użytku po otwarciu: 12 miesięcy
Opakowanie: Czarne, solidne, zajmuje mało miejsca
Trwałość: utrzymuje się na powiece, aż do zmycia preparatem do demakijażu
Zmywanie: bez problemu można go usunąć preparatem do demakijażu, chusteczkami nawilżającymi, płynem micelarnym. Nie ma z tym problemu, nie pozostaje na powiece :)
Moja opinia: Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Chociaż na początku nie byłam do niego przekonana. Aby malować się takim pędzelkiem trzeba mieć już odrobinę wprawy, którą myślę już mam. Dlatego ostatnio w upalne dni sięgam po ten produkt. Nie odbija się na powiece, bo jest jego największym plusem. Co do samego pędzelka, jest on bardzo cienki, giętki. Cienkie kreski wzdłuż linii rzęs wychodzą idealnie. Odcień jest bardzo żywy, intensywny i przez cały dzień taki sam, nie ściera się. Jedyny minus to czas schnięcia, ale to akurat da się wytrzymać :)
Koniecznie muszę polecić siostrze :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
OdpowiedzUsuńJa takie eyelinery kocham!!Nie lubie eyelinerów w formie pisaka bo się szybko zużywają.
OdpowiedzUsuńZużywają i zasychają szybko :(
Usuńja nie za bardzo lubię takie eyelinery, ale jak się nie odbija to wielki plus dla niego! :)
OdpowiedzUsuńDla posiadaczek opadającej powieki to mega duży plus :)
Usuńakurat eyelinerów nie używam.
OdpowiedzUsuńJa nie umiem się malować tymi eyelinerami :-/
OdpowiedzUsuńciekawy ten eyeliner jak skończę te co mam na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie nim :) zwłaszcza, że nie mam chyba ręki do eyelinerów :P
OdpowiedzUsuńa z blogami mam identycznie :D jak nie ma mnie kilka dni to potem jakoś mi tak ciężko na serduchu i szybko nadrabiam zaległości ;p
Wygląda fajnie, ja zrezygnowałam z używania linera ale kiedyś używałam Lovely ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie zabieram się do robienia kresek, bo mi to wcale nie wychodzi :c
OdpowiedzUsuńhttp://nikolaobecna.blogspot.com