Recenzja pomadki do ust Oeparol Everyday:)
Witam wszystkich bardzo gorąco :) Dziś chcę powiedzieć Wam kilka słów o pomadce do ust, która ułatwi nam pielęgnacje zimą. Osobiście nie lubię, gdy temperatura spada poniżej 0 - a moje usta w szczególności. Dlatego nigdy, ale to nigdy nie wychodzę bez ochrony na ustach z domu. :)
Zapraszam Was gorąco na recenzję pomadki Oeparol :)
Usta zimą sprawiają mi wiele kłopotu. Są przeważnie wysuszone oraz popękane. Dlatego staram się aby ich pielęgnacja zima była odpowiednia. Co najważniejsze należy pamiętać o ich codziennym nawilżeniu. W tym celu mogą pomóc Wam balsamy oraz pomadki. To konieczność :) Najlepiej jak produkt do pielęgnacji zawiera witaminę A, miód, glicerynę.
Cena: ok 6 zł
Dostępność: drogerie internetowe, apteki, drogerie stacjonarne
Opakowanie: Standardowe. Na dodatek produkt jest zapakowany w papierowe pudełeczko, na którym są wypisane wszystkie właściwości produktu
Konsystencja: Standardowa. Produkt nie klei się oraz nie pozostawia uczucia lepkości na ustach. Doskonale się wchłania. Nie zauważyłam,aby się topił pod wpływem ciepła
Pojemność: 4,8 g
Skład
PETROLATUM, PARAFFINUM LIQUIDUM, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, SYNTHETIC BEESWAX, CERA MICROCRISTALLINA, LANOLIN, PARAFFIN, OENOTHERA BIENNIS OIL, ISOPROPYL MYRISTATE, BUTYROSPERMUM PARKU BUTTER, TOCOPHERYL ACETATE, PEG-8, TOCOPHEROL, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, CITRIC ACID, PARFUM, PROPYLPARABEN, BHA.
W skład pomadki wchodzi 19 składników. Na czele której jest wazelina oraz parafina. Na trzecim miejscu jest olejek rycynowy. Zaraz za nim są: wosk, lanolina, olej z nasion wiesiołka dwuletniego,masło Shea, antyoksydant,humekant, witamina E,substancje zapachowe, konserwanty, syntetyczne przeciwutleniacze
Działanie: nawilżające. Nie uczula oraz nie podrażnia :) A to dla mnie dość ważne. Natłuszcza usta oraz zapobiega ich przesuszaniu. Bardzo dobrze chroni usta przed działaniem czynników zewnętrznych.
Zapach: Miły, dość charakterystyczny, lecz nie przeszkadza w niczym
Gdy znajdziecie ten produkt w swoich aptekach, bądź w pobliskich drogeriach to koniecznie zwróćcie na niego uwagę. Ja jako osoba, która wypróbował dość dużo produktów do ust mogę powiedzieć, że ten sprawdza się na mroźne dni idealnie. Nic złego z naszymi ustami się nie dzieje.
Moje usta są skłonne do alergii. Na całe szczęście nic złego tym razem produkt okazał się łaskawy i oszczędził mi wyprysków na ustach
Jedyne co zauważyłam, to dość szybko się ściera. Ale za to jest wydajny oraz nie topi się podczas noszenia, np w kieszeni spodni.
A wy czego używacie w mroźne dni oraz bez jakiego produktu do ust nie wyobrażacie sobie dnia?
Buziaki ;*
Produkt wydaje się bardzo fajny! :) Osobiście preferuję krem Nivea w zimie i jest on dla mnie wystarczający!
OdpowiedzUsuńNiestety Nivea mnie uczula. Przez jakiś czas jest dobrze, lecz po kilku użyciach mam krosty na ustach :(
UsuńMiałam 3 wersje pomadek do ust Oeparol i się nie polubiliśmy ;/ Tisane jest dla mnie nr 1 ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie dlatego każda z nas powinna eksperymentować i szukać swojego ideału :)
UsuńMiałam ją kiedyś i byłam zadowolona ;) Ja najbardziej lubię masełka Nivea :D
OdpowiedzUsuńNiestety Nivea nie dla mnie :(
UsuńMoje ulubione to te z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńmam ją i testuję
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać co o niej myślisz :)
UsuńTej jeszcze nie miałam :) Myślę jednak, że kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTej pomadki jeszcze nie miałam, ale i na nią się pewnie kiedyś skuszę;)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie;) Pozdrawiam i również obserwuję:)
Dziękuję :*
UsuńJeszcze nigdy nie miałam tej pomadki. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :*
Miałam kiedyś i taka średnia była jeśli chodzi o właściwości
OdpowiedzUsuńMam tą pomadkę i bardzo ją polubiłam :-)
OdpowiedzUsuńTeraz stosuję pomadki kolagenowe z Colway, które niesamowicie nawilżają moje usta. Tej pomadki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńDla mnie wazelina jest najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska - blog. Zapraszam!
Widziałam wczoraj te pomadki ;)
OdpowiedzUsuńPóki co używam balsamu do ust Tisane. Ale ten też kiedyś wypróbuję :)
Ja używam Regenerum do ust lub balsam Tisane. A z ustami mam problem całym rokiem :)
OdpowiedzUsuńDostałam w prezencie... Świetna... Używamy jej też pod oczy
OdpowiedzUsuńLubię produkty Oeparol. Miałam ich balsam do ciała i byłam baaardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńposzukam :-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam masełke lip butter z Nivea ;) Są świetne! Mam już któreś opakowanie!
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze się sprawdza masełko z TBS :)
OdpowiedzUsuńzimą mam zaaaawsze klopoty z ustami :/ odkad spadla temperatura sa strasznie spierzchniete! teraz mam wlasnie pomadke z oeparolu i widze, ze sa w lepszym stanie. mam nadzieje ze dojda do siebie ;)
OdpowiedzUsuńMoje usta są również bardzo problematyczne. Dlatego muszę pamiętać o ich pielęgnacji każdego dnia.
UsuńOo... to jedna z moich ulubionych :) Używam codziennie i nie mam problemów z suchymi ustami.
OdpowiedzUsuńRównież ją stosuję :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i liczę na uczciwy rewanż
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
Tej akurat nie miałam, ale uwielbiam wszelkie mazidełka do ust :)
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie używałam ale może czas się na nią skusić ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ale w zimie to wszystko co do ust się przydaje ;-) chyba najbardziej lubię lip smackery
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to typowa nowość, póki co używam Neutrogenę ;)
OdpowiedzUsuń________________________
www.justynapolska.com
Fashion & Make-up
Miałam kiedyś wersję podstawową i jeszcze jakąś zapachową. Pomadka była w porządku, ale niczego mi nie urwała :) Dla mnie zdecydowany faworyt w kwestii pielęgnacji ust to Blistex w białej tubce! :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :) Zawsze zimą mam problem z przesuszonymi ustami.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję. Pozdrawiam :)
Ja na noc stosuje maść z wit. A i to mi wystarczy :)
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Carmex'owi :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, produkt wydaje się być dobry, ale ja się chyba nie rozstane z carmexem :P
OdpowiedzUsuńja wolę Isanowe pomadki:)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze sprawdza się Tisane w sztyfcie i Blistex
OdpowiedzUsuń