Recenzja chińskich pędzli do oczu :)
Witam :) Dziś mam post dla kobiet, które kochają makijaż. Pędzle to niezbędnik każdej z nas. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie bez nich makijażu.Dlatego dobór odpowiedniego zestawu to bardzo trudne zadanie.
Zakup całego zestawu dobrych pędzli to ok 300-500 zł. To za dużo jak na portfel studentki. Dlatego zaczęłam szukać czegoś tańszego, a jakościowo nie najgorszego. Wiadomo od pędzli za niecałe 15 zł nie mogę wymagać zbyt dużo :) Tu podam Wam link skąd je mam :) [KLIK]. Dostałam je w cenie 3,50 $, teraz są za 1,59 $ :)
Kiedy otworzyłam przesyłkę nie wiedziałam co tam mogę znaleźć i czy będę zadowolona ze swojego wyboru. Pędzle pochodzą przecież z Chin. Zestaw był zapakowany w zwykłą folię.
Po kilku użyciach mogę śmiało stwierdzić, że są bardzo miękkie oraz wyglądaj super. Jak do tej pory nie zauważyłam,aby działo się z nimi coś złego. Myję je szamponem do włosów i żaden włosek nie wyszedł. Trzonki są matowe, wykonane z porządnego tworzywa. Jak na zdjęciach widzicie połączenie czerni ze złotem wygląda bardzo ładnie. Pędzle prezentują się bardzo elegancko :)
Włosie jest syntetyczne, dzięki temu jesteśmy w stanie łatwo o nie zadbać. Chłoną mniej kosmetyków płynnych, dzięki czemu łatwiej je myć
W skład zestawu wchodzą:
Puchaty pędzelek, który ma włosie ścięte na prosto. Bardzo dobrze rozciera granice pomiędzy cieniami
Puchaty pędzelek puchaty, z włosiem ściętym na skos- możemy nim nakładać cienie na całą powiekę ruchomą
Puchaty pędzelek ścięty na okrągło. Bardzo dobrze rozciera się nim cienie w załamaniu powieki, przy czym ładnie modeluje oko
Puchaty pędzelek ścięty na skos- jest bardzo podobny do poprzedniego
Pędzelek stożkowy- ja nakładam nim korektor pod oczy. Ale również można nakładać nim cienie
Jak widzicie na zdjęciach są one bardzo podobne do siebie. I w większości służą do rozcierania cieni.
Czy warto je kupić?
Chińskie pędzle które posiadam nie są złe jakościowo. Wykonanie jest dość solidne oraz nie wypadają włoski. Polubiłam te pędzelki i używam ich dość często.
Jeżeli mamy więcej gotówki to zachęcam do zakupu pędzli profesjonalnych. Lecz te są bardzo dobre. Nie mam im nic do zarzucenia. Za niewielką cenę mamy kilka pędzelków, którymi już możemy wyczarować cuda :)
Tu podam Wam link na Allegro. To chyba jedyna aukcja na jakiej je znalazłam :) Co prawda zestaw mniejszy, bo 4 pędzelki [KLIK] . (Nie znam tego Allegrowicza ).
Drogie blogerki, gdy firmy z Azji zaproponują wam współpracę, polecam gorąco te pędzle. Warto je wypróbować.
A wy co sądzicie o tym zestawie? I powiedzcie czy miałyście już styczność z takimi pędzlami ? :)
Może i ja kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTeż mam chińskie pędzle, właśnie idą do mnie kolejne i jestem baaaardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Ja na razie testuje pedzelki Lovenue, sa cudowne :)
OdpowiedzUsuńWczesniej kupilam bardzo tani zestaw pedzli z Loveto.pl i wiekszosc z nich nie nadaje sie do uzywania.
Zastanawiałam się kiedyś jak się mogą sprawdzać ;) sama mam ochotę je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam dwa takie zestawy i bardzo je lubię :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSama też używałam kilku pędzli "z Chin" i byłam bardzo zadowolona. Za tak niską cenę, to były na prawdę świetne. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jednak wydają mi się mało precyzyjne. Jak na razie pędzli mi nie brakuje, więc się nie skuszę. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wyglądają. Niedługo u mnie podobna recenzja bardzo podobnych pędzli. Obserwuję! Buziak :*
OdpowiedzUsuńJa zwykle kupuję "chińskie" pędzle, bo jak piszesz te dobre nie sa na kieszeń studentek czy nawet mnie - licealistki, kupiłam już kilka chińskich zestawów i jeden spisuje się doskonale i myślę, że bedzie mi długo służył, te twoje wydają się świetne! :)
OdpowiedzUsuńJa mam zestaw 10 pedzli z Chin :) i jestem bardzo zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z tymi pędzlami. Swego czasu skompletowałam sobie zestaw, w którym głównie królują pędzle Hakuro i jak na razie są w świetnej formie, więc nie rozglądam się za zastępcami ;)
OdpowiedzUsuńOj doskonale pamiętam mój "studencki portfel" :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pędzelki :-). Ale nie mam zamiaru ich kupować ani żadnych innych. Zdecydowanie wolę te dołączone do paletek :-)
OdpowiedzUsuńMam i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńW jednym do podkładu lekko trzonek się rusza , ale nie sprawia mi to żadnego problemu :)
Tanie , a dobre!
Mam je i lubię :)
OdpowiedzUsuńMam je i jestem nimi zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńMam zestaw zarówno do twarzy jak i do oczu i nie jestem zadowolona. Z tanich pędzli wolę sunshade Minerals, spory zestaw kosztuje troche ponad 100 zł a sprawdzają się naprawdę świetnie. Te chińczyki to tragedia, sypią się strasznie i odpadają od trzonków.
OdpowiedzUsuńMam zestaw Sunshade Minerals :) uwielbiam je :) mam ponad rok i jedyny pędzelek, który nie wytrzymał to ten od podkładu :) Reszta bez zarzutu
UsuńMam je i jestem z nich zadowolona, choć zdecydowanie chętniej sięgam po pędzle Hakuro ;-)
OdpowiedzUsuńNie mam, jednak dobrze wiedzieć. Warto próbować i testować, może akurat trafi się coś dobrego.
OdpowiedzUsuńMam je tylko w zestawie 10 pędzli zarówno do oczu jak i do twarzy i szczerze mówiąc jak za ok 30 zł to jestem z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu rozglądam się za pędzlami... Może też skuszę się na taki lub podobny zestaw :)
OdpowiedzUsuńmam je i chętnie używam :)
OdpowiedzUsuń