Czy olejek arganowy pomaga w pielęgnacji ust ? Recenzja balsamu do ust Eveline :)
Cześć kochani :) Zapewne każdy z Was miał problemy z pielęgnacją ust:) Ja też :( Bardzo często moje usta były wysuszone, a co za tym idzie nie wyglądały ładnie. Miałam z nimi okropny problem. Aż do momentu kiedy zaczęłam stosować Odżywczo- regenerujący balsam do ust z Eveline. Jego głównym składnikiem jest olejek arganowy.
Dostępność: Drogerie stacjonarne
Dostępny w 3 wariantach smakowych:
- CLASSIC- o smaku wanilii
- CHERRY – o smaku wiśni
- STRAWBERRY – o smaku truskawki
Opakowanie: Produkt posiada dość solidne opakowanie. Jedyna wada może być to, że czasem się zacina.
Pojemność:4,5ml
Obietnice producenta
Moja opinia: 8/10 Nie daję maxa dlatego, że smak jest dość specyficzny ( gorzki). (smak może nie podobać się wszystkim). Mi przeszkadza również to, że opakowanie nieraz się zacina i ciężko wydobyć produkt.
Zalety:
- jest kilka wersji smakowych, ja mam klasyczną
- daje doskonałe nawilżenie ust
- zawiera filrt SPF 20- filtry bardzo rzadko znajdują się w balsamach do ust
- bardzo ładnie mieni się na ustach
- największym plusem jest to, że bardzo dobrze dba o usta
- można stosować go w dzień, jak i w nocy
- pozostaje na ustach dość długo
- cena nie jest wygórowana
WADY:
- jedyną wadą może być to, że nie ma najlepszego smaku
- opakowanie
A wy jakich używacie produktów do pielęgnacji ust ?:)
Czyli widzę, że Eveline ponownie świetnie się spisuje :) Ja do pielęgnacji ust używam pomadek Nivea - jasnoniebieskiej albo różowej, najbardziej mi opowiadają. W dodatku cudownie pachną, tak delikatnie <3
OdpowiedzUsuńTroszkę odbiegając od tematu, wyczytałam, że jesteś na II roku ekonomii. Też mam coś wspólnego z tą dziedziną, bo jestem na tym profilu w szkole średniej :) ale szczerze mówiąc, nie jestem pewna, czy chciałabym studiować w tym kierunku.
Ja kończąc technikum byłam zakochana w rachunkowości :) Uwielbiałam ten przedmiot :) Jak widać z czasem upodobania się zmieniają :)
UsuńRachunkowość również lubię :) jednak inne przedmioty ekonomiczne średnio, teoria zbytnio nie wchodzi mi do głowy
UsuńJa uzywam pomadki z nivei albo bebe
OdpowiedzUsuńDOSKA-STYLE <- MÓJ BLOG ZAPRASZAM!
A ja uwielbiam jajeczko Eos <3
OdpowiedzUsuńnie lubię takich, które "źle" smakują, bo mam tendencje do oblizywania ust :D ale sam produkt całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko i wyłącznie oryginalnych bezzapachowych wazelin do ust i od dłuszego czasu moje usta nie były ani suche ani popękane, polecam. Nabardziej polecam oryginalną bo te zapachowe mają troszkę chemii.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Miałam wazelinę,pomagała na tydzień, później znów mi schodziła skóra z ust :(
UsuńJeszcze nie widziałam tego produktu nigdzie :) Ciekawa jestem czy u mnie też by się tak dobrze sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJak masz suche, wrażliwe usta to jak najbardziej tak :)
UsuńMiałam ją i nie wiedzieć czemu na moich ustach się nie sprawdziła :( jakaś taka za ciężka dla mnie, lepiej mi pasuje nivea :) teraz poluje na jajeczko EOS
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pomadki z my secret, są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, tego jeszcze nie stosowałam ! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania i obserwowania - zawsze się odwdzięczam!
http://eye-shadoow.blogspot.com
Mam serum do ust z tej serii - nawilża dość dobrze, ale szału nie ma
OdpowiedzUsuńwłasnie go testuje;)
OdpowiedzUsuńOstatnio chciałam go kupić, bo przypominał mi Carmexy, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZ eveline jeszcze nic ochronnego do ust nie miałam. Ja obecnie stosuję balsam ochronny z john masters organics i jestem nim zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe że wypróbuję ;-) jednak moim ulubieńcem jest carmex ;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam :/ szkoda, że nie jest dobra w smaku:P jaaa uwielbiam jak pachną mi usteczka ;D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakąś pomadke z Eveline ale niestety nie była dobra. Ciekawa jestem jakbym tą oceniła :)
OdpowiedzUsuńnice, kisses :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Ja mam z Eveline balsam do ust taki żelowo-płynny, wyciskany. Dla mnie to tragedia, czuć po nim gorzki posmak w ustach. Poza tym nie zauważyłam, żeby nawilżał.
OdpowiedzUsuńO muszę wypróbować lubie jak usta sa nawilzone :)
OdpowiedzUsuńU mnie chyba by się nie sprawdziła tylko dlatego że nie dobrego smaku :(
OdpowiedzUsuńMoje usta też lubią szaleć, do tej pory Carmex sobie z nimi radził, ale nigdy nie zaszkodzi spróbować czegoś nowego :) Toż to pretekst do zakupów :P
OdpowiedzUsuńJa uzywam pomadki czerwonej i blyszczyka i na razie nie zamierzam z tego rezygnowac :)
OdpowiedzUsuńBlog z artystycznymi i profesjonalnymi sesjami zdjeciowymi. W piatek nowy post. Serdecznie zapraszam! :)
http://moooneykills.blogspot.com/
Nie spotkałam się jeszcze z tą pomadką. Aktualnie kończę Carmexa za którym średnio przepadam.
OdpowiedzUsuńMiałam go brać jednak wzięłąm masełko z Bielendy i nie żałuje bo jest najlepsze na świecie ;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie za jakimś fajnym się rozglądam :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję , że będę wpadała tu codziennie :3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
Obserwujemy :)
http://believeinhimselfx33.blogspot.com
Dziękuje za komentarz!;)
OdpowiedzUsuńpomadka ochronna ląduje zawsze na moje usta jako pierwsza ;) Eveline poza odzywkami do paznokci lubię bardzo. Tego produktu jeszcze nie miałam, ale nadrobię ;)
OdpowiedzUsuń