Kilka dziwnych faktów o mnie :)

Dziś przyszedł dzień w którym podzielę się z Wami kilkoma dziwnymi faktami ;) Ile potrafię wypić alkoholu, dlaczego szybko się nudzę oraz czemu nigdy nie przeszłam na czerwonym świetle ;) Zapraszam ;)

W tym roku kupiłam pierwsze kozaki na obcasie. (chodzę w nich codziennie). Nie sądziłam, że to może być, aż tak wygodne. Nie chodziłam w butach na obcasie, ponieważ z Darkiem jesteśmy równi, wiecie dziwnie się czułam wyższa ;) W tym roku mi to przeszło ;) Pierwsze buty są ;) 

Wolę taniej, a więcej. Niestety to nie zawsze idzie w parze z jakością. Ale tak , to prawda, wolę trzy bluzki po 30, niż jedną "oryginalną" za 100. No cóż, dziwne to podejście. Oczywiście w mojej szafie są rzeczy droższe i takie przysłowiowe za "1 zł". Gdy kupuję ubrania muszę być pewna, że będę w nich chodzić, muszą mieć to, coś. 

Nie umiem śpiewać i rysować, dlatego nie mam nigdy idealnych kresek na oku. A co do śpiewu, nie robię tego ze względu na zdrowie psychiczne osób w moim otoczeniu. 

Nigdy nie przeszłam na czerwonym świetle. Tu nie rozumiem ludzi, którzy to robią. Nie chodzi tu o mandat, za to wykroczenie, lecz o ludzkie życie. Martwię się o psychikę oraz życie innych ludzi, a najbardziej o kierowcę, który mając zielone światło jest pewien, że ja nie znajdę się na pasach.  Jestem kierowcą, wiem jak ważne jest zaufanie do innych uczestników ruchu. 

Potrafię pytać kilka razy kogoś o imię. Jest mi tak głupio z tego powodu. Gdzieś w tych całych Internetach czytałam, że to brak szacunku, czy coś. Nic z tych z rzeczy. To zwyczajnie moja skleroza, szybciej zapamiętam twarz niż imię, 

Najpierw mówię, potem myślę.  Oj pracy kosztuje mnie to, żeby nad tym zapanować.

Mam problemy z trawieniem. "Zespół jelita drażliwego", czy jakoś tak to zwał ;). Szukam recepty na to. Teraz pod lupę zwięłam siłownię. Zaczyna pomagać;) 

Chciałam być psychologiem.  Uwielbiam czytać o psychice człowieka. Mózg jest takim narządem, którego oszukać się nie da. Zawsze chciałam wiedzieć czemu ludzie zadają sobie ból, czemu krzywdzą innych. Jestem jak ta Pani doktor, która musiała leczyć seryjnego zabójcę. Gdy wracał do więzienia, wiedziała, czemu to robił. Był bity, źle traktowany przez otoczenie, nikt go nie kochał. Dlatego on nie kochał ludzi. Czasami ja tak mam, szukam dobra, tam gdzie go nie ma. Usprawiedliwiam ludzi, którzy zadają mi krzywdę. Mówiłam, że jestem inna ?:)

Szybko się nudzę.  Serio to moja wada. Gdy zaczynam coś robić i nie czuję tego, zaraz to mnie nudzi i nie mam ochoty tego wykonywać. Tak jest z wykładami, mimo że wykładowca się stara, ja gdy nie poczuję tego czegoś, zaraz przestaję słuchać. Ale znalazłam na to receptę. Piszę posty, czytam ciekawe artykuły ;) Robię coś co mnie interesuje ;)

Wygrałam konkurs ekonomiczny. Nie to, że to jakiś tam branżowy, taki zwykły- ale w Brukseli byłam ;) Więcej możecie przeczytać w tym wpisie >>KLIK<< 

Mam bardzo dobrą intuicję.  Staram się też przyciągać do siebie dobrych ludzi.

Jestem beksą- ale to jaką. Do wszystkiego podchodzę bardzo emocjonalnie. Wiem, że to nic nie zmieni, ale jak się wypłaczę to mi odrobinę lżej. Później zmieniam nastawienie, biorę się w garść i idę dalej. 

Prawo jazdy zdałam za pierwszym razem, lecz wolę być pasażerem . Świat z boku wydaje mi się piękniejszy ;)


W technikum siedziałam z kolegą w ławce. Zawsze kobieta i mężczyzna dogadują się lepiej :)Uważam, że dobrze nam się współpracowało :)

Wolę spać dłużej, ale za to kłaść się później. Rannym ptaszkiem nigdy nie była, ale za to teraz już jestem . Budzik wymusza na mnie otwieranie oczu o 5,40 ;) Nie mam mu to za złe, lubię rano obejrzeć Chirurgów i ogarnąć się w spokoju. Moje koleżanki potrzebują na wyjście 15 minut, ja godzinę,no może troszkę więcej. Nauczyłam się spać po 6 godzin i nie marudzić oraz funkcjonować normalnie. 

Kiedyś byłam strasznym leniuchem. Na wszystko miałam czas, każda rzecz mogła poczekac. Do sprawdzianów uczyłam się dzień wcześniej, sprzątanie odkładałam na jutro. Doszło do mnie w końcu, że jutra może nie być. Co masz zrobić jutro, lepiej zrób dziś. 

Gdy zasypiam potrzebuję idealnej ciszy. Później, to niech się dzieje co chce. Gdy kładę się do łóżka nic nie może grać, lecz gdy zasnę, można robić dyskotekę, nie usłyszę ;)

Mam mocną głowę :) 
PS. Ten punkt trochę edytowałam, ponieważ za bardzo wyszłam w moją sferę prywatną :)

Nie mam marzeń. To prawda, kiedyś chciałam mieć własne 3 pokojowe mieszkanie, teraz może być i kawalerka, ale nie musi. Nie mam planu na życie. Pozwalam mu toczyć się własną drogą. Jeżeli coś chcę, to dążę do tego, swoją ciężką pracą. Nie czekam na cud, jestem realistą.  Moim marzeniem było być najlepszą księgową w kraju ( to za czasów technikum). Teraz wiem, że bardziej mnie interesuje to, co dzieje się z tymi zapisami później, jakie decyzje należy podjąć, żeby było dobrze. Chciałam mieć psa, teraz wiem, że byłabym złą Panią ;) Więc z tymi marzeniami to trzeba uważać ;)

Nie czytam Pudelka. Nie lubię interesować się życiem innych. Jeżeli chce mi ktoś, coś powiedzieć to mówi, nie naciskam. Nie zaglądam nikomu pod pierzynę. Wolę konta osobiste celebrytów, których życie mnie interesuje. Tam dowiaduję się o tym, o czym oni chcą żebym wiedziała. 

Czemu mam, takie paskudne odrosty? Bo przygotowuję się do dekoloryzacji. Dostałam takie polecenie, aby zapuścić włosy i ich nie malować. Więc dostosowuję się ;) 


To tylko kilka faktów z mojego życia. Uważam, że powinniśmy poznać się lepiej, może Ty napiszesz kilka dziwnych spraw o sobie ;) Czekam na komentarze ;)

Buziaki ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny oraz każdy komentarz :)
Do każdego komentującego zaglądam :)
Jeśli podoba ci się blog zapraszam do obserwacji :) Daj znać koniecznie w komentarzu, odwdzięczę się tym samym :*
Dziękuję i pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 @MadziaWas , Blogger